NAMIĘTNOŚĆ
Komentarze: 0
Iza przybyła późno. W czarnej koronkowej powłóczystej sukni, przez którą przeświecały olśniewającej białości ramiona i więzią róż białych u piersi, dziwnie dziś rozstrojona, przygnębiona i smutna.
I naraz, gdy oczy jej zetknęły się z spojrzeniem tłumu, poczuła iż on poddaje się oczarowaniu, że nawet w apatyi i znękaniu, widok jej może rozżegać namiętności.
Dodaj komentarz